Zaloguj Zarejestruj

O projekcie

CEL PROJEKTU:

 

Głównym celem jest stworzenie spójnej bazy danych, informacyjnej, tekstowej, audiowizualnej i zdjęciowej, do wykorzystania przez osoby zainteresowane tematem (dostępnej on-line). 

 

Po II Wojnie Światowej odnotowaliśmy na ziemiach polskich wyjątkowy w skali Europy i świata rozwój wzornictwa związanego z biżuterią i sztuką złotniczą. Uwarunkowania historyczne, ekonomiczne i administracyjne spowodowały wzrost zainteresowania wykorzystaniem srebra w przestrzeni, która do tej pory była zarezerwowana głównie dla złota. Wśród historyków sztuki, złotników, jubilerów i projektantów panuje w zasadzie zgoda dotycząca fenomenu „polskiej srebrnej biżuterii”, która zagościła w rzemiośle, produkcji i handlu, w ilości niespotykanej w innych częściach świata.

 

Fakt ten z pewnością jest związany z brakiem ścisłych zakazów dotyczących użycia srebra po roku 1945, brakiem i ścisłą reglamentacją złota jako materiału do produkcji biżuterii. Czarny rynek nie był w stanie zaspokoić potrzeb i chęci na posiadanie biżuterii w społeczeństwie tak bardzo dążącym do normalności po latach wojny. Jak wspominał p. Michał Gradowski, srebro, które przetrwało nawet pożogę wojny w gruzach i piwnicach, było najszlachetniejszym z metali, do których dostęp wcale nie był trudny.

 

Powojenna historia rozwoju wzornictwa polskiej biżuterii pełna jest faktów i anegdot, a to dotyczących powstania „srebrnego pierścionka”, a to powstawania spółdzielni zrzeszających złotników i bursztynników, „polskiej szkoły biżuterii” i - w reakcji do niej - „stylu geometryzującego”, powstania i kolejnych edycji legnickich konkursów, które z czasem stały się największą i najdłużej trwającą imprezą wystawienniczą związaną ze współczesnym złotnictwem artystycznym na świecie, tysięcy (!) wystaw, dziesiątków galerii i wielu bardzo interesujących kolekcji. Powstawały grupy twórcze, konkursy cykliczne, stowarzyszenia i fundacje, katalogi i internetowe prezentacje. Ogromna ilość działań i dokumentacji, zdjęć i prac, która… dziś rozproszona w zakamarkach internetu, w znacznej części spoczywająca w archiwach muzeów, instytucji i osób prywatnych, jest praktycznie niedostępna, często wręcz zapomniana.

 

Niedostępność materiałów źródłowych w oczywisty sposób uniemożliwia ich poznanie oraz opracowanie, analityczne i syntetyczne. Brak takich opracowań z kolei uniemożliwia przekazanie wiedzy studentom, historykom sztuki i rzeszom osób zainteresowanych tematem. Osoby, z których rąk i pracowni wyszły prawdziwe działa sztuki złotniczej – odchodzą. Wraz z nimi – ich wiedza i praca. Nie wolno pozwolić, aby odeszły też ich projekty, ich dzieła, ich talent i ich wkład w rozwój polskiej sztuki złotniczej.

 

 

Zgłoś